|
|
|
jak nie sprzedawać (+humor) |
|
|
Podczas rozmów z
klientami, często jesteśmy informowani, że jest pewna grupa odkurzaczy, która
cieszy się olbrzymią popularnością. Aktualni użytkownicy tych wspaniałych
"maszyn" z dumą opisują ich podstawowe zalety. Często są to
jedynie opisy tego co zostało po mistrzowsku zaprezentowane użytkownikowi
podczas profesjonalnego pokazu poprzedzającego zakup. Po analizie zalet systemu
HUSKY , użytkownik "niezwykłego" odkurzacza dochodzi do wniosku, że
wielu funkcji nigdy nie używał z braku realnych potrzeb, że niektóre zalety
są w istocie wadami i że po prostu przepłacił. Kwota wydana na ten
superodkurzacz z powodzeniem wystarczyłaby na zakup profesjonalnego systemu
centralnego odkurzania HUSKY wraz z montażem. Pamiętajmy więc, że najważniejsze
jest by informacja płynąca od sprzedawcy była zawsze prawdziwa i rzetelna.
Nie zadowolony klient "odpycha" dziesięciu potencjalnych, a zadowolony
"przyciąga" tylko trzech. Pamiętajmy również o wręcz prozaicznych
sprawach, by nie spotkało nas to, co jednego ze sprzedawców "superodkurzaczy"
:
|
Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor -
sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi.
Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do
domu, wpadł do salonu
i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna.
- Proszę pani, jeśli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób
nie posprząta tego, zobowiązuję się to wszystko zjeść !
- mówi podniecony.
- A keczup pan chce ?
- Słucham ???
- Właśnie się wprowadziłam i nie podpięłam jeszcze prądu.
|
Uwaga na prezenty - historia prawdziwa.
Mąż, mieszkaniec Półwyspu Helskiego, kupił
na raty drogi odkurzacz. Żony nie było w domu. Chciał jej zrobić
niespodziankę. Akwizytor kazał mu podpisać umowę za siebie i za połowicę.
Ta, wróciwszy do domu, skwitowała zakup wymownym „ty durniu” i
kazała natychmiast zwrócić sprzedawcy. Akwizytor nie kwapił się, by towar
odebrać, więc z końcu odkurzacz mu odesłali. Nadal jednak nie mogą się
wyplątać z umowy kredytowej, chociaż mąż miał już sprawę karną za sfałszowanie
podpisu żony.
|
|
|
|