|
|
|
wygoda |
|
|
Jednego grata mniej! Sprzątanie często kojarzy się z "wyciąganiem odkurzacza" i z "chowaniem odkurzacza". A do tego z "przenoszeniem odkurzacza" i ze "splątanym kablem odkurzacza". Jeśli dodamy "czyszczenie odkurzacza" i "naprawianie odkurzacza" , to zbędnym będzie ciąganie za sobą (szczególnie po schodach) , obijającego ściany i meble "tradycyjnego odkurzacza" - bo zastąpimy go systemem HUSKY!. To nie wszystko. Decyzja taka pozwoli również na .: dotarcie nigdy nie plączącym się wężem (9,5m!) i odpowiednią ssawką do każdego brudnego miejsca (np.: na karnisz, górne półki, pomiędzy klawisze klawiatury
komputera lub we wszelkie zakamarki samochodu), upranie dywanu, ścieranie "na mokro", umycie szyb, zebranie nadmiaru wody z podłogi, udrożnienie przytkanego odpływu z brodzika czy sprawne i bezpieczne wyczyszczenie kominka z popiołu, usunięcie trocin z warsztatu. A w kuchni automatyczna szufelka od razu wciągnie każdy zbędny okruszek czy np.: pozostałości stłuczonego naczynia szklanego. Duży (23l) pojemnik (wiaderko) na śmiecie pozwoli o sobie zapomnieć
na 4..6 miesięcy, przy czym siła ssania nie zmniejszy się nawet, jeśli już będzie
pełne.
|
|
|
|